W CZASIE WAKACJI WARTO ZATROSZCZYĆ SIĘ O KOTA. OPISZĘ DZISIAJ KILKA WYJŚĆ :
1)poprosić kogoś zaufanego, aby zaopiekował się naszym kotem. Najlepiej by ta osoba przyjeżdżała codziennie do naszego domu- sprzątał kuwete, karmił, zmieniał wodę i poświęcił chwilkę na zabawę.
Jeśli jednak ktoś mieszka za daleko, aby codziennie przyjeżdżać i nie chce się wprowadzić do naszego domu - dobrze by było gdyby kot mógł czasowo zamieszkać u niego/niej.Jednak jest to jednoznaczne z wyjściem drugim.
2)zabrać kota ze sobą- wtedy ważne jest, aby kot potrafił podróżować, nie miał z tym dużych problemów oraz nalezy upewnić się czy do miejsca, którego jedziemy można przywozić zwierzęta. Musimy wtedy zatroszczyć się o wyposażenia dla kota (transporter i zabrać ze sobą kilka jego ulubionych rzeczy).
3)możemy oddać kota do hotelu dla zwierząt - jak dla mnie nie jest to gorsze rozwiązanie, ale zawsze lepsze niż wyrzucenie czy pozostawienie w schronisku. Z tego co wiem koty źle znoszą przebywanie w takich hotelach, ale w drodzę wyjątku warto spróbować.
Pamiętajcie! Nie pozbywajcie się zwierząt gdy wyjeżdżacie na urlop.Taki bezbronny kot/pies na pewno sobie nie poradzi bez waszej pomocy. Dbajcie o swoje pupile !
Na chwilę obecną przybliżyłam Wam te trzy podstawowe wyjścia. Mam nadzieję, że przed wyjazdem na urlop rozważycie to co tu opisałam.
Do następnego,
Paulina
A ja wolę moje koty od wakacji ale jak lecieliśmy do Bułgarii to był Ciapek jeszcze sam i dałam go zaprzyjaźnionej kociarze pod opiekę i wiem że miał tam jak w domu. Teraz gdy są trzy to będę szukała opieki do domu.
OdpowiedzUsuńPrzynajmiej koty nie będą narażone na duży stres. Mój będzie jeździł ze mną. Ale postaram się go uczyć i zabierać w krótsze podroże.
UsuńMoje koty mają najlepszą i najbardziej zaufaną opiekę - moją mamę. Dopóki jeszcze mogę korzystać z Jej uprzejmości to będą tam jeździć. Choć w chwili obecnej zanosi się, że zostaną na trochę dłużej niż tylko wakacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Również pozdrawiam. Stało się coś złego ,że muszą zostać dużej? :)
UsuńZawsze wybieram pierwszą opcję i mam wyrzuty sumienia i tak, że nie mogę Panny Miau zabrać ze sobą:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Jeśli osoba jest zaufana to myślę że nie ma obaw. Jednak jeśli jest ta więź z kociakiem to ciężko go zostawić. Również pozdrawiam :)
Usuń