środa, 18 listopada 2015

Jesienne dni

Nie mogę się ostatnio zabrać żeby cokolwiek napisać. Albo nie mam pomysłu albo nie mam czasu ;( Ale dzisiaj jakoś udało mi się za to zabrać...


Postanowiłam ,że Lili będzie codziennie wychodziła na krótki jesienny spacerek, co jak co,ale postanowiłam ,że kociak musi poznawać świat. Dodatkowo dałam jej możliwość kilka godzin dziennie biegania po całym domu. Ma cały parter i piętro do swojej dyspozycji. Podoba jej się to ;)

A co tam u Was w te jesienne nudne dni ? Umilacie jakoś czas swoim pupilą czy raczej pozwalacie im beztrosko leniuchować na parapecie czy też łóżku ?
Zdecydowanie pod względem zabaw numerem jeden u nas są zakrętki od napojów. Lili bawi się nimi zawzięcie. Biaga za nimi po domu,nosi w pyszczku. 



                                              Pozdrawiamy ,
                                            Paulina & Lili